Powieść krótka, choć treściwa. Od początki intryguje, choć mnie już po kilku stronach zdenerwowała, jednak nie mogłem przestać czytać dalej.
Bob Hartman wciąga nas wir wydarzeń, w którym nie tylko daje on klapsa pokoleniu hipisów, ale uświadamia nam, że nic nie jest tak proste i tak trudne jak nam się wydaje. Zakrada się w umysł współczesnego człowieka ukazując w nim hipokrytę, błazna, złoczyńcę, ale i nadzieję.
W świetnym stylu uświadamia czytelnikowi, że żyjemy w świecie, gdzie banał nie istnieje, dobro, to kwestia efektów, wigilia może być codziennie, a człowiek może sprawić, że jedno latte na chudym mleku uratuje komuś życie.
Ile dla was jest wart kubek dobrej kawy?
Mieczysław Panduszek, lat 18
Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Promic
Komentarze
Prześlij komentarz