Po ciemnej stronie księżyca - Elżbieta Leszczyńska - recenzja

„Po ciemnej stronie księżyca” jest kontynuacją książki „Stara chata i czarownica” Elżbiety Leszczyńskiej. W drugiej części przedstawiona jest historia córki bohaterki z części pierwszej – Magdy.

Książka klasyfikuje się do gatunku fantasy. Można w niej znaleść także takie rozterki życiowe jak dorastanie z dala od najbliższej rodziny czy po prostu miłość.

Główną bohaterką jest Magda, która wraz z bratem wychowywała się u dziadków po tym jak porzucili ich kolejno oboje rodzice. Jako dorosła kobieta otrzymuje wiadomość o rzekomej śmierci matki, a w pozostawionych przez nią rzeczach odnajduje trop pozostawiony jej przez rodzicielkę i wkracza w ponury, choć fascynujący świat wampirów. Otrzymuje misję, od której zależy los wielu ludzi i musi podjąć decyzję, kogo tak naprawdę chce uratować: bestie czy rasę ludzką.

Książkę czyta się szybko i dosyć łatwo, choć wiele spraw pozostaje niewytłumaczonych lub są wytłumaczone bardzo zawile. Można oczywiście powiedzieć, że tworzy to pewną aurę tajemniczości, choć osobiście odczuwam pewien niedosyt informacji. Brakuje opisów sytuacji, miejsc oraz postaci, a także emocji, które targały bohaterami.

Szkoda, ze mimo ciekawego pomysłu nie do końca czuło się atmosferę grozy, którą przedstawia nam pisarka. W ostatnim czasie można się spotkać z nawałem książek o tematyce krwiopijców, dlatego cieszę się, że autorka nieco od tego odbiegła przedstawiając nam wampiry w inny, nowy sposób.

Osobiście oceniam tę książkę jako przeciętną. Lecz mimo to polecam ją osobą pragnącym spojrzeć na świat w nieco inny sposób bądź oderwać się od swoich codziennych problemów lub czytelnikom, którzy mają dosyć stereotypów o wampirach krwiopijcach.
 

Łucja, 17 lat

 

Za książkę dziękujemy 

 

 

Komentarze