Autor przedstawia nam ciekawą zagadkę, w której
znajdziemy liczne nawiązania do archeologii. Główny bohater Fredric,
który jest zafascynowany archeologią wybiera się na wakacje wraz ze
swoim przyjacielem. Panowie angażują się w nowe odkrycie archeologiczne,
do którego doszło niedaleko miejsca, gdzie się zatrzymali. Tam
przypadkowo znaleziono dwa ciała, zmumifikowane i świetnie zachowane, a
wraz z nimi przedmioty, a na nich nieznany język,
który nasz bohater ma nadzieje rozszyfrować. Bohater niespodziewanie
znajduje się w samym centrum wydarzeń. Wszystko wskazuje na to, że
następną ofiarą będzie on sam. I jaką rolę odgrywa tam mała laleczka
znaleziona przypadkiem przez Fredrica?
Wszystkiego dowiecie się zagłębiając się w tę tajemniczą zagadkę, do której zapraszam czytelników lubiących powieści kryminalne.
Wszystkiego dowiecie się zagłębiając się w tę tajemniczą zagadkę, do której zapraszam czytelników lubiących powieści kryminalne.
Autor ciekawie przedstawił zagadkę, a także jej
logiczne rozwiązanie. Opisy miejsc, natury a także archeologia i mity
nadaję książce niezwykły klimat.
Z początku książkę czyta się ciężko, trochę trudno się połapać w akcji, ale później robi się ciekawie.
Książka w sam raz na do przeczytania w chłodny, jesienny wieczór.
Komentarze
Prześlij komentarz