"W Roku Skorpiona" to powieść napisana przez Niemkę, Isabell Pfeiffer. Premiera w oryginalnym języku odbyła się rok temu, w Polsce książkę wydano w tegoroczne wakacje.
Jest to typowa powieść przygodowa. Mam jednak mieszane uczucia dotyczące tej książki. Z początku bardzo zainteresowała mnie fabuła. Miejsce akcji również wydawało się być ciekawe. Główną bohaterkę poznajemy w momencie, gdy opowiada o dniu swoich narodzin. Dowiadujemy się o jej ciężkim dzieciństwie i wieku dorastania. Przez pierwsze sto stron byłam ciekawa, co wydarzy się w kolejnych etapach książki. Jednak akcja powoli zanikała. Wiele sytuacji można było z łatwością przewidzieć, a książka przestała mnie zaskakiwać. Plusem tej książki jest fakt, że autorka potrafiła tak dobrać słowa, by brzmiały jakby faktycznie wypowiadała je nastoletnia dziewczyna. Książka wydaje się być też bardzo realistyczna, gdyż opisane są sytuacje, które zdarzają się w normalnym życiu. Ukazane są trudne pożegnania, trudne decyzje, z którymi zmagamy się na co dzień.
Podsumowując, książka napisana jest w ciekawym języku i podejmuje ważne dla każdego z nas tematy. Niestety akcja rozwijała się bardzo wolno, jak na książkę przygodową. Czasem można odnieść wrażenie, że autorce brak pomysłu na dalszą część, przez co miejscami powieść była nudna. Mogę polecić tę książkę osobom cierpliwym, dla których nie będzie najważniejsza szybko rozwijająca się akcja, lecz bogata treść i przekaz lektury.
Jest to typowa powieść przygodowa. Mam jednak mieszane uczucia dotyczące tej książki. Z początku bardzo zainteresowała mnie fabuła. Miejsce akcji również wydawało się być ciekawe. Główną bohaterkę poznajemy w momencie, gdy opowiada o dniu swoich narodzin. Dowiadujemy się o jej ciężkim dzieciństwie i wieku dorastania. Przez pierwsze sto stron byłam ciekawa, co wydarzy się w kolejnych etapach książki. Jednak akcja powoli zanikała. Wiele sytuacji można było z łatwością przewidzieć, a książka przestała mnie zaskakiwać. Plusem tej książki jest fakt, że autorka potrafiła tak dobrać słowa, by brzmiały jakby faktycznie wypowiadała je nastoletnia dziewczyna. Książka wydaje się być też bardzo realistyczna, gdyż opisane są sytuacje, które zdarzają się w normalnym życiu. Ukazane są trudne pożegnania, trudne decyzje, z którymi zmagamy się na co dzień.
Podsumowując, książka napisana jest w ciekawym języku i podejmuje ważne dla każdego z nas tematy. Niestety akcja rozwijała się bardzo wolno, jak na książkę przygodową. Czasem można odnieść wrażenie, że autorce brak pomysłu na dalszą część, przez co miejscami powieść była nudna. Mogę polecić tę książkę osobom cierpliwym, dla których nie będzie najważniejsza szybko rozwijająca się akcja, lecz bogata treść i przekaz lektury.
Risshy, lat 17
Komentarze
Prześlij komentarz