"Co zdarzyło się w Lake Falls" - książkę napisał Artur K. Dormann, z wykształcenia architekt. Opowiada ona historię Victorii samotnie wychowującej córkę. Gdy po rozwodzie zaczyna układać sobie życie od nowa, córka zapada na nieuleczalną chorobę. W tak dramatycznym momencie pojawia się człowiek gotów pomóc, jednak nie za darmo. Cena będzie wysoka, bardzo wysoka ...
"Jeśli myślisz, że o wampirach wiesz już wszystko - mylisz się"
Mimo bardzo bogatego języka, co jest wielkim atutem powieści, czyta się ją łatwo. Narracja w wielu momentach potrafi wzbudzić dreszcz emocji a postacie są wyraziste i rozwijają się wraz z akcją. Nie ma żadnych niedociągnięć.
Według mnie jest to najlepsza książka o wampirach, jaką kiedykolwiek czytałam. Jest to strzał w dziesiątkę - fabuła, narracja, postacie. Wszystko jest perfekcyjnie dopracowane. Absolutnie wciągająca książka.
Przede wszystkim polecam ją osobom zafascynowanym tego typu powieściami wampirycznymi, opisuje ona wampiry z zupełnie innej strony. Jest ona również dobrym początkiem dla nieobytych z tą tematyką czytelników.
Szczerze polecam!
"Jeśli myślisz, że o wampirach wiesz już wszystko - mylisz się"
Mimo bardzo bogatego języka, co jest wielkim atutem powieści, czyta się ją łatwo. Narracja w wielu momentach potrafi wzbudzić dreszcz emocji a postacie są wyraziste i rozwijają się wraz z akcją. Nie ma żadnych niedociągnięć.
Według mnie jest to najlepsza książka o wampirach, jaką kiedykolwiek czytałam. Jest to strzał w dziesiątkę - fabuła, narracja, postacie. Wszystko jest perfekcyjnie dopracowane. Absolutnie wciągająca książka.
Przede wszystkim polecam ją osobom zafascynowanym tego typu powieściami wampirycznymi, opisuje ona wampiry z zupełnie innej strony. Jest ona również dobrym początkiem dla nieobytych z tą tematyką czytelników.
Szczerze polecam!
Zosia,
16 lat
Za ciekawą lekturę dziękujemy Wydawnictwu
Komentarze
Prześlij komentarz