Po raz ósmy spotykamy się ze zwariowaną łowczynią nagród -
Stephanie Plum. Tym razem bohaterka podejmuję zlecenie jako (w pewnym sensie)
detektyw. Jej zadaniem będzie odszukanie koleżanki z dzieciństwa, która wraz z
córką zniknęła z pola widzenia. Oczywiście nie obędzie się bez wesołych wpadek,
a także obecności dwóch zabójczo przystojnych agentów: Morelliego i Komandosa.
Z początku niegroźna sprawa przeradza się w coś dość niebezpiecznego.
Janet Evanovich po raz kolejny stworzyła rewelacyjną powieść
łączącą sensację z komedią. Niektóre momenty książki wywołują śmiech. Naprawdę.
Bo przecież ile razy w ciągu krótkiego czasu można stracić kajdanki i to na
ręku poszukiwanego? O tym najlepiej przekonała się Stephanie. Szczególnie
zabawne wydają się praktycznie wszystkie fragmenty, w których pojawia się
przebojowa babcia Mazurowa. Mimo scen, które niewątpliwie uświadamiają
czytelnikowi, że do akcji wkracza niebezpieczeństwo, autorka zadbała o dobry
humor. Zwłaszcza, gdy pojawia się królik.
Nie obyło się także bez emocjonujących scen. Wydawałoby się,
że bohaterka może być rozdarta pomiędzy ukochanym Morellim, a pociągającym
Komandosem. Jednak i w tej sferze dziewczyna ma szczęście, ponieważ obaj
mężczyźni nie przeszkadzają sobie nawzajem, a jeden wręcz namawia ją do związku
z drugim.
Zachęcam do przeczytania tej, jak i innych powieści z cyklu. Każdą książkę można czytać niezależnie od pozostałych. Świetna lektura na wyluzowanie i poprawę nastroju. Polecam.
Merry, 19 lat
Książka wydana przez Wydawnictwo
Komentarze
Prześlij komentarz