"Demony Leningradu" Adama Przechrzty to bardzo porywająca książka. Powieść ta rozpoczyna trzytomowy cykl wojenny Przechrzty.
Czyta się ją bardzo dobrze, akcja jest bardzo dynamiczna. Autor w sposób mistrzowski oddaje atmosferę tamtych czasów i w sposób dla mnie wspaniały pozwala czytelnikowi przenieść się w ten czas, tak jakby samemu było się uczestnikiem tych wydarzeń. Podziwiam autora za to że choć w książce występuje wielu bohaterów i jest wiele wątków, to czytelnik nawet na moment się nie gubi w akcji.
Zastanawia mnie jedynie czemu autor po bardzo krótkim czasie przeniósł akcję z Leningradu do Moskwy i bardziej nie wyeksponował wątku ludojadów. Jeśli mam być szczery, to trochę rozczarowało mnie zakończenie, ale być może to tylko moje odczucie. Generalnie książka naprawdę warta przeczytania. Może napisał bym więcej ale nie mogę doczekać się lektury kolejnej części cyklu "Demony Wojny".
Czyta się ją bardzo dobrze, akcja jest bardzo dynamiczna. Autor w sposób mistrzowski oddaje atmosferę tamtych czasów i w sposób dla mnie wspaniały pozwala czytelnikowi przenieść się w ten czas, tak jakby samemu było się uczestnikiem tych wydarzeń. Podziwiam autora za to że choć w książce występuje wielu bohaterów i jest wiele wątków, to czytelnik nawet na moment się nie gubi w akcji.
Zastanawia mnie jedynie czemu autor po bardzo krótkim czasie przeniósł akcję z Leningradu do Moskwy i bardziej nie wyeksponował wątku ludojadów. Jeśli mam być szczery, to trochę rozczarowało mnie zakończenie, ale być może to tylko moje odczucie. Generalnie książka naprawdę warta przeczytania. Może napisał bym więcej ale nie mogę doczekać się lektury kolejnej części cyklu "Demony Wojny".
Szakal
Książka wydana przez Wydawnictwo
Komentarze
Prześlij komentarz