Szczęście w cichą noc - Anna Ficner-Ogonowska - recenzja

Nadszedł czas na przeczytanie długo oczekiwanej książki „Szczęście w cichą noc” Anny Ficner- Ogonowskiej.

Jest to bardzo krótka opowieść. Nasi bohaterowie znani z poprzednich powieści autorki przygotowują się na nadejście Bożego Narodzenia. W tym roku Hania postanowiła zorganizować święta w swoim domu, w którym dzieli szczęście z ukochanym Mikołajem. Mimo dość zaawansowanej ciąży pragnie gościć w ten wyjątkowy wieczór, jakim jest Wigilia, wszystkich swoich najbliższych. Nie zabraknie kochanej pani Irenki z całą nadmorską ferajną, rodziców Mikołaja w towarzystwie jego brata i być może przyszłej bratowej, no i oczywiście Dominiki wraz z Przemkiem i małym Tomaszkiem. W te święta przybędzie także Danusia z przyrodnim bratem Hani i… pewien „wędrowiec”.

„Szczęście w cichą noc” to ciepła, pełna optymizmu opowieść o przeżywaniu najpiękniejszych świąt w roku. O wybaczeniu, miłości, radości. Nie obyło się bez wzruszeń, a także chwil wypełnionych humorem. Do tego nie zabrakło słynnego, rozbrajającego charakteru Dominiki, który praktycznie zawsze dodaje tą nutę wesołego śmiechu. Bardzo chciałabym się dowiedzieć , jak potoczą się dalsze losy uwielbianych przeze mnie bohaterów.

Mimo swojej niewielkiej objętości, książka zawiera mnóstwo cennych wskazówek przydatnych podczas przygotowań do Bożego Narodzenia. Pojawiły się także ciekawe przepisy na świąteczne potrawy i ciasta.

Polecam bardzo serdecznie, zwłaszcza tuż przed świętami. Chociaż za oknem bliżej nam do wiosny, wraz z bohaterami możemy poczuć tą niesamowitą magię czasu Bożego Narodzenia.




Merry, lat 20





Książka wydana przez Wydawnictwo Znak

Komentarze