To ja, papież Franciszek. Anegdoty o Ojcu Świętym - Grzegorz Polak - recenzja

Niewielkich rozmiarów książeczka "To ja, papież Franciszek'' Wydawnictwa Fronda przyciąga uwagę już okładką, na której znajduje się rozbrajające zdjęcie szczerze roześmianego Ojca Świętego z dorysowaną słuchawką telefoniczną przy uchu. Słuchawką, która stała się Jego znakiem rozpoznawczym, bo to właśnie z osobistych telefonów zasłynął zaraz po wyborze. 

Do kogo dzwonił i w jakich okolicznościach, co lubi, a czego nie znosi, i jak wyobraża sobie swoje posłannictwo dowie się czytelnik, czytając zbiór mniej lub bardziej znanych anegdot zebranych przez Grzegorza Polaka, które kardynał Kazimierz Nycz nazwał "kwiatkami''. Utwór jest zbiorem humorystycznych opowiastek, zawierających fragmenty wypowiedzi i homilii papieża, opisy zdarzeń,w których uczestniczył lub świadectwa osób z Nim związanych.

Zbiór ten różni się i formą, i treścią od "Kwiatków świętego Franciszka z Asyżu'', jednak bohaterowie tych tekstów mają wiele wspólnego. Ojciec Święty, jak i Franciszek z Asyżu, czuje potrzebę przebywania z ludźmi, gotowość pochylenia się nad każdym człowiekiem, szczególnie tym biednym, cierpiącym, poniżonym i potrzebującym. Podobnie jak święty z Asyżu ma odwagę nawoływać hierarchów Kościoła do naśladowania Jezusa, miłosierdzia i głoszenia wiary radosnej, a polityków do dostrzegania problemów i potrzeb tych, o których zapominają zaraz po wyborze. Ze szczerością mówi, że nie jest gwiazdorem czy bohaterem, "ale normalną osobą, która się śmieje, płacze (…) i ma przyjaciół jak wszyscy''. Zawsze radosny, z poczuciem humorem zwraca się do wszystkich, także kardynałów, którym po konklawe powiedział : "Mam nadzieję, ze Bóg wam wybaczy to, coście zrobili'', a do arcybiskupa Krajewskiego : "Jeśli ktoś powie do ciebie ekscelencjo, zażądaj opłaty na rzecz biednych 5 euro”.

Po przeczytaniu tej książeczki papież staje się szczególnie bliski czytelnikowi dzięki prostocie przesłań, naturalności, swobodzie bycia, zdystansowaniu do watykańskiej etykiety .

Gorąco ją polecam, bo nie tylko wywołuje uśmiech na twarzach czytelników, ale także pokazuje drogę miłości do Boga i każdej żyjącej istoty, zaraża optymizmem i siłą prostej, ale przekonującej wiary.

lk.

Książka wydana przez Wydawnictwo