Historia dotyczy pewnego mężczyzny - Edka, który poszukując drogi swojego życia wkracza do seminarium. Chce zostać księdzem. Poznaje Romka, chłopaka, któremu bardzo zazdrości, ponieważ ten zdaje się być najlepszy we wszystkim. Pewnego dnia Edek postanawia zrezygnować z duchowieństwa i rozpocząć karierę medyczną. Wraz z Romkiem są ciekawi psychiatrii. Interesują ich choroby na tle religijnym.
Ciężko mi się zdeklarować, czy ta książka jest super, czy też nie. Nie do końca są to moje "klimaty". Mimo to uważam, że przedstawiona historia jest ciekawa. Bohater ujawnia w swoich myślach bardzo intrygujące poglądy, z którymi w mniejszym lub większym stopniu się zgadzam.
Tytułowa zazdrość jest przedstawiona w różnych aspektach. W najczystszej postaci jako zazdrość o umiejętności, czy też osiągnięcia drugiego człowieka, ale też jako motywator do bycia jak najlepszym. Chcąc być porównywalnym do wybitnego kolegi, Edek stara się jak najwięcej pracować, aby mu dorównać.
Wszelkie sytuacje, jakie mają miejsce w tej książce są widziane z jednej perspektywy. Jest to subiektywne odczucie głównego bohatera wobec otaczającego go świata. Nie wiemy, co myślą inni. Tego możemy się tylko domyślać
Uważam, że "Zazdrość" jest książką dobrą. Nie jest to jednak ten rodzaj, który najbardziej lubię. Myślę, że może się spodobać osobom, które poszukują nieco głębszej treści, lubią się zastanawiać nad wieloma stronami życia.
Komentarze
Prześlij komentarz