Książka „W niebie na agrafce” jest pierwszym utworem Iwony Grodzkiej-Górnik.
Jest to historia 28-letniej Zuzanny, matki czteroletniego Łukasza. Pracującej w banku, z zamiłowania malarki. Pewnego dnia Zuza poznaje prawdę o swoim ojcu, po którym, jak się okazało odziedziczyła talent artystyczny. Kobieta próbuje go odnaleźć, cudem trafia na jego ślad i wyjeżdża aby go odszukać. Oczywiście poznaje też miłość swojego życia i staje się nareszcie szczęśliwa.
Utwór czyta się bardzo przyjemnie, dosyć szybko i łatwo. Porusza on wyobraźnie i co jakiś czas zaskakuje. Przenosi do świata bardzo upartej, dążącej do poznania prawdy kobiety i wciąga do ostatniej chwili. To właśnie chęć przekraczania zasad, naruszania bezpiecznej strefy, aby dowiedzieć się jak najwięcej o ojcu wciąga czytelnika głębiej.
Uważam jednak, że książka ta, połączenie powieści detektywistycznej z romansem, jest pewnego rodzaju odskocznią od standardowej fabuły romansu. Miłość spada tutaj na drugi plan, natomiast bohaterka wciela się w rolę swego rodzaju detektywa. Moim zdaniem jest to powieść dla kobiet lubiących nie typowe romansidła, tylko utwory zawierające też nutę dreszczyku.
Jest to historia 28-letniej Zuzanny, matki czteroletniego Łukasza. Pracującej w banku, z zamiłowania malarki. Pewnego dnia Zuza poznaje prawdę o swoim ojcu, po którym, jak się okazało odziedziczyła talent artystyczny. Kobieta próbuje go odnaleźć, cudem trafia na jego ślad i wyjeżdża aby go odszukać. Oczywiście poznaje też miłość swojego życia i staje się nareszcie szczęśliwa.
Utwór czyta się bardzo przyjemnie, dosyć szybko i łatwo. Porusza on wyobraźnie i co jakiś czas zaskakuje. Przenosi do świata bardzo upartej, dążącej do poznania prawdy kobiety i wciąga do ostatniej chwili. To właśnie chęć przekraczania zasad, naruszania bezpiecznej strefy, aby dowiedzieć się jak najwięcej o ojcu wciąga czytelnika głębiej.
Uważam jednak, że książka ta, połączenie powieści detektywistycznej z romansem, jest pewnego rodzaju odskocznią od standardowej fabuły romansu. Miłość spada tutaj na drugi plan, natomiast bohaterka wciela się w rolę swego rodzaju detektywa. Moim zdaniem jest to powieść dla kobiet lubiących nie typowe romansidła, tylko utwory zawierające też nutę dreszczyku.
Komentarze
Prześlij komentarz