Jakiś czas temu miałam przyjemność zapoznać się z dość krótkim, ale za to wypełnionym ogromem przygód ebookiem. "Dom wilka" zachęcił mnie w dużej mierze do częstszego sięgania po tego typu książki.
Artur jest kilkunastoletnim chłopcem, który mieszka ze swoim ojcem. Niestety, relacje w domu nie należą do najlepszych, a wręcz zakrawają na bardzo złe. Niejednokrotnie nasz mały bohater staje się ofiarą nerwów ojca. W takich chwilach ucieka do swojego świata, jakim są książki i marzenia. Często przesiaduje w blokowej piwnicy, gdzie nie musi się bać własnego ojca. Pewnego dnia odkrywa tam tajemnicze drzwi. Od tej pory nic już nie będzie jak dawniej...
Przyznam szczerze. Kiedy zaczynałam poznawać tę historię, nie spodziewałam się aż takich wspaniałości. Wiedziałam, że będzie bardzo dużo przygód, ale nie myślałam, że aż takich. Czasami miałam wrażenie, że jest to poniekąd "Alicja w Krainie Czarów" tylko w wersji chłopięcej. Ba! Uważam, że "Dom wilka" wyprzedza klasyk w moim rankingu. Znalazłam tutaj tyle niesamowitości, jak chyba nigdzie. Raz jakby inny wymiar, za chwile magiczne stworzenia, szaleni, niekonwencjonalni naukowcy i wiele, wiele innych. Jest to zatem idealna lektura dla osób, które lubią przygodowe, fantastyczne historie, których bohaterowie muszą się zmierzyć z wieloma, często trudnymi, zadaniami.
Genialna fabuła to jeden plus, ale na brawa zasługuje też główny bohater. Ten młody człowiek od dziecka musi się borykać z przeciwnościami losu. Zostawiony przez matkę, bity przez ojca. Już jako nastolatek próbuje radzić sobie sam. Pomimo niezdrowych rodzinnych relacji i braku dobrego przykładu, Artur jest pełnym empatii człowiekiem. Nieraz stara się pomóc swoim nowym znajomym. Uważam, że taka postawa jest bardzo pouczająca i to kolejny powód, dla którego warto sięgnąć po tę książkę.
Fabuła, główny bohater, cały fantastyczny świat przedstawiony to coś wspaniałego i w zasadzie myślałam do prawie samego końca, że to już klasyfikuje tę historię do grona moich ulubionych. Nie sądziłam jednak, że to zakończenie najbardziej mnie zaskoczy i sprawi, że w stu procentach ją pokocham. Ostatnie strony zszokowały mnie aż dwa razy. Niestety, nie mogę zdradzić, co się wydarzyło, ale uwierzcie, to jest naprawdę świetny pomysł ze strony autora.
"Dom wilka" to jedna z najlepszych historii, jakie poznałam w ostatnim roku. Oryginalna, pełna akcji, niesamowitych sytuacji, stworzeń, postaci. To także poniekąd ukazanie trudnych relacji rodzinnych i próby ucieczki tej najmłodszej jednostki do, paradoksalnie, normalności. Tak, jak już wspominałam, to idealna książka dla wielbicieli przygód. Wydaje się, że jest to bardziej lektura dla młodszych czytelników, ale gwarantuję, że także dorośli znajdą tu mnóstwo rozrywki. Gorąco polecam.
Artur jest kilkunastoletnim chłopcem, który mieszka ze swoim ojcem. Niestety, relacje w domu nie należą do najlepszych, a wręcz zakrawają na bardzo złe. Niejednokrotnie nasz mały bohater staje się ofiarą nerwów ojca. W takich chwilach ucieka do swojego świata, jakim są książki i marzenia. Często przesiaduje w blokowej piwnicy, gdzie nie musi się bać własnego ojca. Pewnego dnia odkrywa tam tajemnicze drzwi. Od tej pory nic już nie będzie jak dawniej...
Przyznam szczerze. Kiedy zaczynałam poznawać tę historię, nie spodziewałam się aż takich wspaniałości. Wiedziałam, że będzie bardzo dużo przygód, ale nie myślałam, że aż takich. Czasami miałam wrażenie, że jest to poniekąd "Alicja w Krainie Czarów" tylko w wersji chłopięcej. Ba! Uważam, że "Dom wilka" wyprzedza klasyk w moim rankingu. Znalazłam tutaj tyle niesamowitości, jak chyba nigdzie. Raz jakby inny wymiar, za chwile magiczne stworzenia, szaleni, niekonwencjonalni naukowcy i wiele, wiele innych. Jest to zatem idealna lektura dla osób, które lubią przygodowe, fantastyczne historie, których bohaterowie muszą się zmierzyć z wieloma, często trudnymi, zadaniami.
Genialna fabuła to jeden plus, ale na brawa zasługuje też główny bohater. Ten młody człowiek od dziecka musi się borykać z przeciwnościami losu. Zostawiony przez matkę, bity przez ojca. Już jako nastolatek próbuje radzić sobie sam. Pomimo niezdrowych rodzinnych relacji i braku dobrego przykładu, Artur jest pełnym empatii człowiekiem. Nieraz stara się pomóc swoim nowym znajomym. Uważam, że taka postawa jest bardzo pouczająca i to kolejny powód, dla którego warto sięgnąć po tę książkę.
Fabuła, główny bohater, cały fantastyczny świat przedstawiony to coś wspaniałego i w zasadzie myślałam do prawie samego końca, że to już klasyfikuje tę historię do grona moich ulubionych. Nie sądziłam jednak, że to zakończenie najbardziej mnie zaskoczy i sprawi, że w stu procentach ją pokocham. Ostatnie strony zszokowały mnie aż dwa razy. Niestety, nie mogę zdradzić, co się wydarzyło, ale uwierzcie, to jest naprawdę świetny pomysł ze strony autora.
"Dom wilka" to jedna z najlepszych historii, jakie poznałam w ostatnim roku. Oryginalna, pełna akcji, niesamowitych sytuacji, stworzeń, postaci. To także poniekąd ukazanie trudnych relacji rodzinnych i próby ucieczki tej najmłodszej jednostki do, paradoksalnie, normalności. Tak, jak już wspominałam, to idealna książka dla wielbicieli przygód. Wydaje się, że jest to bardziej lektura dla młodszych czytelników, ale gwarantuję, że także dorośli znajdą tu mnóstwo rozrywki. Gorąco polecam.
Merry
Książka wydana przez Wydawnictwo Ridero
Komentarze
Prześlij komentarz