W moje ręce trafiła książka „Ci wredni Rzymianie” angielskiego pisarza Terrego Deary z nowej serii Wydawnictwa Egmont „Strrraszna historia". Cykl kierowany jest do młodych czytelników w przedziale wiekowym 8-14 lat.
Muszę przyznać, że sama okładka przyciąga wzrok, a książka, choć liczy tylko 120 stron, zawiera sporo informacji.
Ile lat trzeba było służyć w rzymskiej armii?
Jakie kary groziły żołnierzowi za lenistwo?
Jak naprawdę miała na imię królowa Icenów i jak wyglądała?
Jakim sposobem 10-tysięczna armia rzymska mogła pokonać 100-tysięczny tłum Brytów?
Jacy byli rzymscy władcy, który z nich był najokrutniejszy?
Jakie dzieciństwo miały rzymskie dzieci, jak wyglądała ich szkoła?
Na te i wiele innych pytań można znaleźć odpowiedź, w tej wydawało, by się niewielkiej książeczce, a wszystko przedstawione w prosty, często humorystyczny sposób. Mamy tu krótkie komiksy, fragmenty pamiętników, testy wiedzy, zabawne ilustracje Martina Browna. Lektura wcale się nie dłuży, a wręcz przeciwnie i bardzo przyjemnie się ją czyta. Ta historia może nie nuży, a niektóre wydarzenia mogą przyprawić o dreszcz czy grozę. Autor przybliża daty wydarzeń i postacie historyczne w formie interesującej dla młodego czytelnika.
Szkoda tylko, że Terry Deary prezentuje tylko brytyjski punkt widzenia, i śledzimy wielkie imperium rzymskie w Brytanii. Pomimo wszystko uważam, że książka ta jest warta poznania i polecenia.
Muszę przyznać, że sama okładka przyciąga wzrok, a książka, choć liczy tylko 120 stron, zawiera sporo informacji.
Ile lat trzeba było służyć w rzymskiej armii?
Jakie kary groziły żołnierzowi za lenistwo?
Jak naprawdę miała na imię królowa Icenów i jak wyglądała?
Jakim sposobem 10-tysięczna armia rzymska mogła pokonać 100-tysięczny tłum Brytów?
Jacy byli rzymscy władcy, który z nich był najokrutniejszy?
Jakie dzieciństwo miały rzymskie dzieci, jak wyglądała ich szkoła?
Na te i wiele innych pytań można znaleźć odpowiedź, w tej wydawało, by się niewielkiej książeczce, a wszystko przedstawione w prosty, często humorystyczny sposób. Mamy tu krótkie komiksy, fragmenty pamiętników, testy wiedzy, zabawne ilustracje Martina Browna. Lektura wcale się nie dłuży, a wręcz przeciwnie i bardzo przyjemnie się ją czyta. Ta historia może nie nuży, a niektóre wydarzenia mogą przyprawić o dreszcz czy grozę. Autor przybliża daty wydarzeń i postacie historyczne w formie interesującej dla młodego czytelnika.
Szkoda tylko, że Terry Deary prezentuje tylko brytyjski punkt widzenia, i śledzimy wielkie imperium rzymskie w Brytanii. Pomimo wszystko uważam, że książka ta jest warta poznania i polecenia.
Ika, lat 18
Książka wydana przez Wydawnictwo
Komentarze
Prześlij komentarz