Książka „Czapkins. Historia Tomka Mackiewicza” napisana przez Dominika Szczepańskiego będąca jednocześnie biografią wybitnego polskiego alpinisty i himalaisty Tomasza Mackiewicza została wydana rok po tragicznych wydarzeniach, które rozegrały się na stokach Nanga Parbat w styczniu 2018 roku.
Pozycje tę uważam za dobrą i interesującą. Książka o górach wysokich jednak nie jest tak dobrą, aby w pełni przedstawić osobę tytułowego „Czapkinsa”. Autor ukazuje w niej drogę niesamowitego człowieka (jakim na pewno był Mackiewicz) nie tylko na szczyt „Nagiej Góry”, ale także przez życie. Opisuję jego walkę z uzależnieniami najpierw od heroiny, a następnie od piękna górskich szczytów.
Jednak w mojej opinii góry w książce Dominika Szczepańskiego są ukazane tylko jako niebezpieczne, niezbadane wręcz „zimne i oschłe” masy kamienia i lodu. Autor moim zadaniem, nie oddał nam w pełni tego, co czuł Tomek, jadąc w Himalaje do Pakistanu lub Nepalu. Oprócz ogromnego szacunku do gór miał on tę niesamowitą cechę dostrzegania w nich tego, co dla innych jest nieosiągalne do zobaczenia. Był on wspinaczem nieskażonym wyprawami komercyjnymi, pełnym czystej fascynacji, prawdziwym „człowiekiem gór” i w ten sposób powinien zostać zapamiętany.
Dla osób tak jak ja nie w pełni nieusatysfakcjonowanych tą książką szczerze mogę polecić „Nanga Dream, Opowieść o Tomku Mackiewiczu” Mariusza Sepioło. Dopiero dzięki niej udało mi się zrozumieć, skąd faktycznie pochodziło pragnienie zdobycia Nanga Parbat zimą...
Jednak w mojej opinii góry w książce Dominika Szczepańskiego są ukazane tylko jako niebezpieczne, niezbadane wręcz „zimne i oschłe” masy kamienia i lodu. Autor moim zadaniem, nie oddał nam w pełni tego, co czuł Tomek, jadąc w Himalaje do Pakistanu lub Nepalu. Oprócz ogromnego szacunku do gór miał on tę niesamowitą cechę dostrzegania w nich tego, co dla innych jest nieosiągalne do zobaczenia. Był on wspinaczem nieskażonym wyprawami komercyjnymi, pełnym czystej fascynacji, prawdziwym „człowiekiem gór” i w ten sposób powinien zostać zapamiętany.
Dla osób tak jak ja nie w pełni nieusatysfakcjonowanych tą książką szczerze mogę polecić „Nanga Dream, Opowieść o Tomku Mackiewiczu” Mariusza Sepioło. Dopiero dzięki niej udało mi się zrozumieć, skąd faktycznie pochodziło pragnienie zdobycia Nanga Parbat zimą...
Rysiu, lat 17
Książka wydana przez
Komentarze
Prześlij komentarz