Jestem żoną terrorysty - Laila Shukri - recenzja

Laila Shukri jest Polką podróżującą po całym świecie. Jej celem jest odkrycie najgłębiej skrytych tajemnic Bliskiego Wschodu. Jej debiut literacki „Perska miłość” skłonił ją do napisania kolejnych książek z tej serii oraz zaczęcie nowej m.in. „Jestem żoną terrorysty".

Opowieść zaczyna się niewinnie, Klaudia, główna bohaterka zmierza się z codziennymi problemami. Jest pedantyczna, ambitna i zaangażowana w swoją pracę. Niestety w jej firmie pojawia się złośliwa pracownica, dziewczyna traci zajęcie. W związku z Adamem też jej się nie układa, ponieważ uważa, że na zamieszkanie razem mają jeszcze czas. Mężczyzna naciska, a ona pod wpływem nerwów zrywa znajomość. Pod presją ostatnich dni odzywa się do Elizy, swojej przyjaciółki mieszkającej w Maroko. Ta proponuje jej przyjazd w odwiedziny. Klaudia bez zastanowienia pakuje walizki i następnego dnia stawia kroki na marokańskiej ziemi. Nie chcąc sama przebywać na nieznanym terenie, dostaje propozycje poruszania się u boku przystojnego przewodnika. Miłość od pierwszego wejrzenia, drogie zakupy, ekskluzywne restauracje nie wydają się Klaudii dziwne, do czasu...

Zasadniczym problem poruszanym w książce jest ludzka naiwność, a zarazem kultura Bliskiego Wschodu i różnice, jakie zachodzą pomiędzy państwami. Dla mieszkańców Emiratów Arabskich handel ludźmi jest codziennością, dla Europejczyków? Niekoniecznie.

Mimo wszystko niepowtarzalny w tej książce jest przekaz. Napisana została w taki sposób, że mimo brutalności i przykrych sytuacji, miałam wrażenie, że jestem otoczona czarną dziurą. Zostałam pochłonięta, aż do ostatniego słowa, ostatniej strony i czułam niedosyt przez parę kolejnych dni.

Polecam tę pozycję osobom, które chciałyby się zagłębić lub dopiero poznać tradycje i mentalność ludzi z dalekiej od nas rzeczywistości, a jednocześnie dla tych z mocną psychiką, gdyż książka nie stroni od przemocy, przekleństw i zwierzęcego instynktu. 






Zuzia, lat 17
Książka wydana przez Wydawnictwo Prószyński i S-ka

Komentarze