Same dobre wróżby - Sasza Hady - recenzja




Aleksandra Motyka (pseud. Sasza Hady) to to m.in. autorka kryminałów, powieści obyczajowej o polskim gamedevie „Na końcu wchodzą ninja”, a także scenariusza do komiksu „Wiedźmin”.

Ostatnio trafiła w moje ręce powieść pt. „Same dobre wróżby” i okazała się ciekawą pozycją. Fabuła koncentruje się na losach bohaterów zmagających się z codziennymi problemami, jednocześnie odkrywając magiczne elementy rzeczywistości.

Książka opowiada o Elizie, która poznała swoich przyjaciół przez internet i chciała z nimi spędzić wakacje. Była szczęśliwa i nie mogła się doczekać tego spotkania, ale - niestety - nie wszystko poszło po jej myśli, ponieważ żeby mogła pojechać, musiała zabrać ze sobą swoją kuzynkę.

„Uśmiechajcie się, dziewczyny, w tramwajach, na ulicy – nigdy nie wiadomo, gdzie spotkacie fajnego chłopaka”. Cytat ten jest bardzo bliski mojemu sercu, ponieważ uważam, że pozytywne podejście do życia daje nam wiele możliwości, a uśmiech to krok do lepszego życia.

Styl autorki przypadł mi do gustu, książkę czytało się lekko i przyjemnie. Bardzo dużym plusem były opisy miejsc i sytuacji, które są malownicze i wszystko można sobie zobrazować.

„Same dobre wróżby” to książka, która skłania do myślenia. Myślę, że idealnie sprawdzi się dla osób, które lubią rozrywkę i chcą poczuć trochę magii w życiu codziennym. Polecam z całego serca.

Była to moja pierwsza książka od tej autorki, ale z pewnością mogę powiedzieć, że nie ostatnia.





Suzanne





Książka wydana przez



Komentarze