Ostatni telefon - Lee Su-Yeon - recenzja




„Ostatni telefon” to najnowsza powieść Lee Su-Yeon. Pomysł na tę książkę pojawił się w jej głowie podczas pobytu na oddziale zamkniętym. Jak sama przyznaje, był to dla niej bardzo wyczerpujący czas, ale praca nad książką była motywacją do dalszej walki.

„Ostatni telefon” to opowieść o żałobie i smutku osób, których bliscy postanowili popełnić samobójstwo. Ji-an jest terapeutką, która prowadzi Centrum Autopsji Psychologicznej. Zajmuje się badaniem, co doprowadziło zmarłych do podjęcia takiej decyzji, a także edukacją i zapobieganiem kolejnym samobójstwom. Do poradni trafiają osoby przechodzące przez żałobę, obwiniające się za śmierć swoich bliskich. Dzięki przeprowadzonej autopsji mogą porzucić wyrzuty sumienia i spróbować zaakceptować to, co się stało. Właścicielka poradni skrywa jeden sekret, na koniec każdego badania zaprowadza klientów do zapomnianej budki telefonicznej, która pozwala po raz ostatni usłyszeć osobę zmarłą. Książka to zbiór sześciu odrębnych historii, każda z nich przedstawia losy osoby zmagającej się ze stratą kogoś bliskiego.

Powieść jest pełna bólu i smutku, ale takiego smutku, który pozwala nam spojrzeć inaczej na pewne sprawy i doceniać to, co mamy w życiu. Każda z historii jest wyjątkowa i zupełnie inna, co pozwala nam poznać różne perspektywy tego samego problemu. Mimo trudnego tematu lektura niesie pokrzepienie i pozwala spojrzeć na śmierć w łagodniejszy sposób. Dodatkowo książka uzmysławia, jak cenne są relacje z bliskimi i jak ważne jest, aby je pielęgnować.








J.S.









Książka wydana przez



Komentarze